Tryptyk passeo ukończony. Teraz czeka na wyschnięcie. Nie mam na nic czasu ostatnio, a najmniej na wrzucanie postów tu i ówdzie. Czeka mnie jeszcze poprawienie cienkiej_lini_3 (poniżej praca cienka_linia_2 po zmianach) i kilka nowych projektów.
Malowanie byle-czym czyli wszystkim, co mam pod ręką jako promowanie "bylejakości", którą rozumiem jako przejaw autentyzmu.
Po powrocie z Alikante wracam do malowania serii z gwiazdozbiorami. Dokończony obraz poświęcony wodnikowi i prawie ukończony skorpion.
Tyle udało się namalować. Gdybym wiedział, że nie będzie upału wziąłbym pastele olejne.
Praca tors z roku 2023 została przemalowane. Na ostatnim zdjęciu podgląd jak wyglądała poprzednia wersja oraz kilka detali nowej.