przemalówka starej pracy plenerowej

Kiedyś wybrałem się w upał niedaleko lotniska. Było to w czasach, kiedy jeszcze budowano drogę do nowego terminala. Strasznie ciężko się malowało z uwagi na szybko schnącą na palecie farbę akrylową. Wczoraj postanowiłem dodać do tego pleneru silos i postać. Jest na pewno lepiej niż było, choć moja obsesyjna cecha dłubania się w detalach, której nie cierpię, i w tym wypadku popsuła efekt.Wyszło za bardzo ilustracyjnie. No trudno, będziemy nad tym pracować.

czerwone domy - Piotr Smogór
Piotr Smogór - malarstwo, painting, art