nevs
prace z lat 90 XX wieku vol.2
collage 2/4
dziś drugi z serii nowych collage: w górach., dziś też znów mnie pokłuli. Wreszcie mam jakieś leki więc będę się faszerowal nimi na przemian z malarstwem :-D. Trochę się ostatnio zagapilem jeśli chodzi o dostępność moich prac. dziś dopiero wrzuciłem rysunek addition i można go nabyć, gdyby ktoś chciał. Pod spodem - kilka zdjęć.






rumuńskie inspiracje
Skoro w poprzednim poście była mowa o inspiracjach muzycznych, dzisiaj wstawię kilka inspiracji rumuńskim malarstwem na szkle. Są to miniatury malarskie, wykonane zwykle gwaszem lub akrylem, tudzież z użyciem markera. Nie wszystkie mają tytuły. Od góry: Eba i adom ( taka dziwna grecka pisownia), bez tytułu, bez tytułu, Invirea. Inspiracja jest zresztą niewyczerpana więc mini-prac w przyszłości może powstać więcej.





4 x collage
muzyczne inspiracje
Chciałbym dzisiaj przypomnieć dwie prace inspirowane muzyką Davida Bowie: warszawa (akryl oraz szkic) oraz black_tape. Ta ostatnia jest ogólnie hołdem ery muzyki puszczanej z taśmy magnetofonowej. Inne inspiracje powstania tej pracy to: Bauhaus, Joy Division, DM.. czyli muzyka której kiedyś słuchałem. Przy muzyce Bowiego - szczególnie mam tutaj na myśli płytę Low - powstało też kilka pomysłów, które nigdy nie opuściły fazy projektowej... ale kto wie.






po prostu: skok
Całkiem nowa praca w tym roku - nazwana po prostu: skok - została wczoraj ukończona i również schnie. Było kilku innych pretendentów do nazwy (błękit, wolność, swoboda itd itp...) ale, że jestem przeciwnikiem urabiania wszelkiej filozofii ponad miarę, zostajemy przy zwykłym określeniu czynności, która tak czy siak, może być rozumiana metaforycznie. A na deser - dziś w zamierzeniu jeszcze mały collage. Następną większą pracą będzie silos albo czarnobyl_2, zależy jak mi podpasuje.





prace z lat 90 XX wieku
Okres poświąteczny sprzyjał u mnie porządkowaniu szpargałów ze starych pudeł w domu na południu kraju. Obfotografowałem na szybko komórką z tego, to co się dało i tak uzbierało się kilka zdjęć. Co jakiś czas będę wrzucał kilka z nich. Dzisiaj dwa pokolorowane printy robione metodą xero oraz dwa rysunki. Wtedy dużo pracowałem z akwarelą, gwaszem, akrylem, długopisem, ołówkiem, kredkami i monotypią. Dat nie pamiętam - ogólnie 80-90. Wszystkie prace były wykonane w Kłodzku lub terenach sąsiednich. Większość na papierze w formacie A4.





puszta done
BOSA - kilka ujęć oraz krótka relacja
Nowa Galeria Sztuki Współczesnej BOSA mieści się na terenach postfabrycznych. Mijając nieczynny już dworzec Świebodzki skręcamy w podwórko okolone ceglanymi, zabytkowymi kamienicami, z których wiele wymaga jeszcze remontu. Widać, ze coś się dzieje w tym kierunku i gdzieniegdzie trwają prace renowacyjne i porządkowe. Po zejściu na niższą kondygnację - odwiedzających przywitał przedsionek w klimacie squatu.Jest tutaj wiele walających się starych płócien, stara prasa drukarska, jakieś koło zamachowe, duże okurzone lampy rodem z dworca głównego lat 20-stych, stara kanapa i kilka poniemieckich komód. Samo pomieszczenie galerii - nieco w głębi, przy końcu korytarza - wzorcowo odnowione. Surowe w swoim postindustrialnym klimacie, stanowi świetne tło dla prezentacji prac równie minimalistycznych i surowych w swoim przekazie.
Jest to wystawa 7autorów. Można zobaczyć zarówno malarstwo, jak i rzeźbę oraz wzornictwo przemysłowe. Jeśli chodzi o malarstwo - galeria ukierunkowana jest na przedstawienia figuratywne, z wyraźnym naciskiem na niejednoznaczność przekazu, nieoznaczoność sytuacji oraz niedopowiedzenie wynikające zarówno z przesłanek formalnych jak i sensu prezentowanych prac. Uproszczenie bryły, umowne traktowanie ciała, skrótowość i symboliczność oraz oszczędność środków to główne cechy większości prac.
Jeśli chodzi o moje obrazy, to zobaczyć można 4 płótna najnowsze oraz jedno nieco dawniejsze bo z 2011 roku. To ostatnie aby uwidocznić dystans dzielący oba sposoby przekazu.
Jest:
body_5 (GLO) - syntetyczna figuracja będąca złożeniem gestu ekranowego z uprzedmiotowieniem ciała w postaci selfie;
lfigurative_landscape - to prawie monochromatyczna symbioza miejskiego pejzażu blokowisk oraz grupy zespolonych osób;
boy_9 - ten sam gest ekranowy, tym razem bardziej urywany...;
jedi prezentuje triki czerwonego umysłu - jedyna moja praca odbiegająca kolorystycznie od reszty, z pominięciem pracy wcześniejszej, ukazuje postać w nieco erotycznej pozie, jakby zapraszającej do sypialni na tle której się prezentuje, dodatkowe atrybuty jedi to magiczna różdżka mówiąca o jej prawie boskich możliwościach oraz przysadzisty kryształowy żyrandol będący być może symbolem taniego, plastikowego splendoru.
I ostatnia praca - zostając - pochodzi z okresu quasi-lingwistycznego, w którym treść przekazu wspomagana była poprzez hasła tłumaczone w adekwatnych do sytuacji językach....To tyle tego :-)
Nie ma chyba nic gorszego niż tłumaczyć się ze swojego malarstwa, a jeszcze gorzej, gdy filozofia i przypisy zajmują więcej miejsca niż sam namalowany obraz, dlatego w myśli i klimacie Galerii pozostawię to w kwestii niejednoznaczności.







BOSA Galeria Sztuki Współczesnej zaprasza
W ciągu tygodnia sprzedały się dwie moje prace: witman fiúk - praca inspirowana filmem węgierskim, oraz goons - pierwsza z niedokończonej jeszcze serii prac w klimacie gangsta. Chyba trafiłem na okres przedświątecznych zakupów. Zawsze cieszy mnie fakt, ze ktoś będzie mógł codziennie patrzeć na moje prace, snuć domysły, mieć jakieś wyobrażenia, odczucia..
Jeszce raz zapraszam na otwarcie galerii sztuki BOSA: Wrocław, ul.Tęczowa 7, 18 grudnia 2015, piątek. godz. 19. gdzie odbędzie się wernisaż zbiorowej wystawy malarstwa z moim skromnym udziałem. Jakie moje prace będzie można zobaczyć najlepiej przekonać się na własne oczy. Kilka ich będzie:-)







Strony
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- …
- następna ›
- ostatnia »