nevs
slice of live
Nowa praca, pod tytułem plaster życia to z jednej strony inspiracja klimatem zespołu bauhaus, z drugiej: dalsza część moich upodobań do ostrych ciemnych krawędzi, jak w pracy zebra. Do namalowania zostały jedynie muchy.
Jet to pierwsza praca w tym roku, z której jestem zadowolony. Podażą w stronę klimatów jakie lubię i jakie chciałem żeby wyszły.
circle_2
Czasami warto namalować coś tylko dla siebie, a może raczej dla idei. A tak wogole wydaje mi się że samo malowanie o ile jest zawsze dla jakiegoś odbiorcy, to ma się lepiej, kiedy o nim nie pamięta. Poniżej praca circle_2, która powstała jako antyteza dla obrazu circle. Pozostaje mi jeszcze zrobić wersję drugą do tematu selfprint.
spontaniczny trojelbus
Niebawem moje dwie prace: bloki i zebra będzie można kupić na aukcji sztuki w Galerii STALOWA w Warszawie.
Pierwsza aukcja odbędzie się 22 lutego, godz. 19:30 w siedzibie Galerii STALOWA, przy ul. Stalowej 26 w Warszawie.
Przygotowując prace do wysyłki na aukcję, zawsze staram się zamalowywać boki prac aby wyglądały estetycznie i można było od razu powiesić na ścianę bez zbytniego ozdabiania ramami. Nie cierpię ozdobnych ram do obrazów.
W czasie oczekiwania na wyschnięcie farby powstał spontanicznie żółty trolejbus.
Niebawem też rozpocznę pracę nad nowym obrazem: nokturn.
wyraz czyli krótka forma filmowa
taras
klip i taras
artysta?
Nie uważam się za artystę ale za twórcę i to na pewno nie ludowego. Artysta to dla mnie nie malarz, nie rzeźbiarz, nie musik. To są zawody. Proponuję powrócić do bardziej pejoratywnego znaczenia tego słowa. Czyli artysta to kuglarz. Twórca zaś to ktoś, kto próbuje różnymi środkami wyrazić siebie, swój stosunek do realności społecznej, kultowej, duchowej i jakiej tam jeszcze. A robi to poprzez testowanie nowych jakości. Praca rzemieślnika niesie za sobą inne wartości niż prac twórcy. Twórca to nie tylko rzemieślnik. Jakkolwiek artyści kształcą się na uczelniach, doskonała tam warsztat, co jest zrozumiałe, to jednak jest w tym jakiś absurd. Można powiedzieć że artystów próbuje się hodować. Twórca jest nieco podobny do kuglarza, czyli artysty. Nigdy nie lubiłem sztuki, która nie ma związku z rzeczywistością. Taka sztuka sama wymyśla sobie pojecia i zatracając się w sobie staje się sztuczna. Artysta-kuglarz preparuje z niej swój świat przez polemikę z dziełami. Twórca zaś jest bliżej filozofa egzystencji, zawsze wyraża swój stosunek do rzeczywistości bardziej surowej.
Strony
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- …
- następna ›
- ostatnia »